Według Fundacji Zdrowia Psychicznego (Mental Health Foundation), dieta jest jednym z najbardziej niedocenionych wskaźników zdrowia psychicznego. Badania pokazały, że tłumienie negatywnych emocji oraz brak umiejętności radzenia sobie z nimi jest powiązane z nadmierną konsumpcją żywności – w szczególności produktów bogatych w tłuszcze oraz cukry – których spożycie wywołuje poczucie komfortu. Co więcej, nasz stan emocjonalny może wpłynąć na postrzeganie smaków i w przypadku negatywnych emocji jest to tłumienie słodkości. Jemy więc finalnie więcej i słodziej.
Mechanizm ten jest znany prawdopodobnie większości dorosłych osób – nic tak nie poprawia humoru podczas złego nastroju jak kubeczek lodów czy też dobra pizza. Jednak jest to dosyć niebezpieczne narzędzie poprawy samopoczucia, ponieważ mamy do czynienia z zależnością dwukierunkową. Cyklem, który napędza sam siebie. Emocje i stres doprowadzają do nadmiernej konsumpcji, co skutkuje otyłością powodującą zaburzenia metaboliczne, które z kolei pogłębiają nasze negatywne samopoczucie.
Badanie
Znając powyższy mechanizm, naukowcy postanowili przyjrzeć się relacji diety w stosunku do stanu psychicznego u dzieci. W ocenie stanu psychicznego dziecka – badacze skupili się na czterech płaszczyznach:
- poczucie własnej wartości, samoocena
- relacje z rodzicami
- problemy emocjonalne
- relacje z rówieśnikami
Używając danych z badania IDEFICS, w którym udział wzięło ponad 7500 dzieci w wieku 2-9 lat, udało się zidentyfikować elementy mające znaczny wpływ na samopoczucie i stan emocjonalny dzieci.
Przyprzyjmy się wynikom badania:
Cukry rafinowane
Uznawane przez niektórych za najsłodszą truciznę. Według badaczy – nadmierne spożycie cukru obniża poczucie własnej wartości.
Warzywa i owoce
Istnieje korelacja spożycia warzyw i owoców (400-500 g dziennie) z dobrymi relacjami na liniach dziecko-rodzice oraz dziecko-rówieśnicy.
Tłuszcze nasycone
Ograniczenie spożycia tłuszczów nasyconych poprawia stan emocjonalny dziecka.
Waga nie gra roli
Wymienione elementy mają wpływ niezależnie od wagi dziecka – które wcale nie musi być otyłe, aby odczuwać negatywne skutki złego odżywiania. Prawidłowe żywienie dzieci jest warunkiem zdrowego rozwoju nie tylko fizycznego ale i umysłowego – dlatego należy zwracać szczególną uwagę na to, czym karmimy nasze pociechy!
Źródło: Bidirectional associations between psychosocial well-being and adherence to healthy dietary guidelines in European children: prospective findings from the IDEFICS study (https://bmcpublichealth.biomedcentral.com/articles/10.1186/s12889-017-4920-5)